Górzno, Kolsk i Ostromęcko (gm. Bierzwnik) mają zostać skanalizowane. Gmina ogłosiła przetarg na przygotowanie dokumentacji przetargowej. Mieszkańcy wsi się cieszą, uważają, że czas najwyższy, by lokalny samorząd podjął się inwestycji i wprowadził cywilizację do sołectw, ale:
- To tylko projekt, do budowy wciąż daleko. Już to znamy, coś tam sobie projektowano w naszej gminie, a potem dokumentacja ginęła w urzędzie i tyle było z naszych nadziei – komentuje mieszkaniec Ostromęcka.
Uważa, że jego rodzinna miejscowość zasługuje na kanalizację, tym bardziej, że nieopodal znajduje się piękne i czyste jezioro. Brak kanalizacji zawsze jest zagrożeniem, że ktoś opróżniając szambo wyleje ściek do jakiegoś rowu a on spłynie do jeziora.
- Problem w tym, że projekt nie przewiduje podłączeń bezpośrednio do domów, a jedynie do granic działek – komentuje z kolei mieszkaniec Kolska, nie chce jednak zdradzić swojego nazwiska, uważa, że chce sobie oszczędzić ewentualnych kłopotów w urzędzie gminy. - Projekt dotyczy tylko głównej nitki kanalizacyjnej, ale ludzie sami będą musieli płacić za projekt podłączenia swojego domu do kanalizacji i pewnie sami zapłacą za usługę podłączenia. To koszt kilku tysięcy złotych, mało kogo w biednych wsiach na to będzie stać – tłumaczy.
Dokumentacja projektowa ma być gotowa w przyszłym roku. Oferenci swoje propozycje do przetargu mogą składać do jutra.
Dokumentacja obejmuje ponad 10 kilometrów kanalizacji. Budowa tak dużej sieci będzie wymagała milionowych inwestycji, kosztorys ma być opracowany wraz z projektem.
Rafał Remont